20 – 22 marca 2018
Wzięłam się z Florence za bary. To trudny przeciwnik. Ilość zaznaczonych punktów spowodowała opóźnienie w ładowaniu googlemaps, a u mnie zakwasy od chodzenia.
Czytaj dalej Florencja – 3 dni w gościnie u królowej renesansu
Kasia i Leszek jadą kamperem z kotami
20 – 22 marca 2018
Wzięłam się z Florence za bary. To trudny przeciwnik. Ilość zaznaczonych punktów spowodowała opóźnienie w ładowaniu googlemaps, a u mnie zakwasy od chodzenia.
Czytaj dalej Florencja – 3 dni w gościnie u królowej renesansu
16 – 19 marca 2018
Za Genuą góry zbliżają się do morza i robi się już całkiem widowiskowo. Ta część wybrzeża spodoba się amatorom widoków, bardziej dzikich plaż i rybackich wiosek. Właśnie tu, na końcu skalistego cypla kryje się Portofino – włoski odpowiednik Saint-Tropez. Jednak nie będzie nam dane go zobaczyć. Oddajemy Portofino bez żalu, bo wiemy że przed nami smakowity kąsek – Cinque Terre.
12 – 15 marca 2018
Liguria – piękna kraina nie poddająca się tak łatwo turystyce. To jej ogromny atut. Jest to bowiem wyjątkowej urody skrawek Europy. Zawdzięcza to wysokim górom, które oddzielają wybrzeże od reszty świata. Skrywają one dziką przyrodę i nietknięte od wieków wioski. Po przejechaniu gór swoje bezkresne piękno prezentuje Morze Liguryjskie z wyjątkowej urody kąpieliskami z długimi plażami i promenadami z palmami, ale również skalistymi cyplami między którymi ukrywają się zatoczki.
Czytaj dalej Z San Remo do Genui – pierwsze spotkanie z Ligurią
12 marca – 12 czerwca 2018
Dokładnie 3 miesiące zajął nam przejazd przez Włochy, a mógłby 3 lata. To nasze miejsce na ziemi. Włochy darzymy wyjątkowym uczuciem. Nie wiem do końca dlaczego? To jakaś magiczna mieszanka wyjątkowo normalnych, ludzkich ludzi, historii, zabytków, krajobrazów, kuchni, ale ponad wszystko włoskiego dolce vita, które absolutnie nie jest wytartym frazesem. Nie jest w tym kraju „naj” pod żadnym względem. Każdy zachwyt ma swojego śmiecia na ulicy, każdy makaron ma swoje słabe wino, a kawa swojego nieświeżego croissanta. Tylko lody są na każdym rogu, zawsze, gdy ich potrzebujesz i zawsze pyszne.
Czytaj dalej Włochy – z San Remo do przylądka Santa Maria di Leuca przez Rzym i Sycylię
30 października – 4 listopada 2017
Północne Włochy oferują wszystko czego potrzeba do szczęścia: zabytki, sztukę, jedzenie, wino, piękne widoki. Kilka dni spędzonych w drodze to jak liźnięcie pysznego lizaka. Poczucie niedosytu ogromne.