Długi weekend majowy

Długi weekend majowy spędziliśmy w Warszawie. Oczami turysty spojrzeliśmy na nasze miasto. To było ciekawe doświadczenie.

Nasz dom na kółkach zatrzymał się na Kempingu WOK (ul. Odrębna / Wawer). Kameralny, przytulny, z miłą obsługą. Doskonałe kamperowisko w lesie, super czysto. Autobus 146 dowozi na Saską Kępę, wprost na ulicę Francuską, tętniącą życiem, pełną kafejek i restauracji.

Ciągle nie rozpoczęliśmy naszej właściwej podróży. Wizyta Bartka oraz konieczny serwis kampera opóźniły dzień wyjazdu.

Ale to dobrze, bo w kamperze wyszło kilka mankamentów, które utrudniłyby podróż. Okazało się, że dach i drzwi są nieszczelne, nie nadają się do jazdy.

Mamy nadzieję wyruszyć 10 maja. Kierujemy się na zachód Polski – do Lubania Śląskiego – odwiedzić rodzinę, a potem zobaczymy.

Koty ciągle jeszcze nie poznały swojego nowego domu, u rodzinki będą mogły bezpieczne zapoznać się ze światem zewnętrznym.

Kilka zdjęć z wycieczki do Warszawy

 

4 myśli na temat “Długi weekend majowy”

  1. Ta „rodzina” w Lubaniu Śląskim to Wasza(Kasi i Leszka) czy kotów?

Możliwość komentowania jest wyłączona.