Berlin po naszemu

Zwiedzając miasta zawsze szukamy miejsc nieoczywistych, niekoniecznie ładnych, ale z klimatem. Robimy listę miejsc „must see”, ale lubimy się też po prostu powłóczyć, pozaglądać. Berlin pod tym względem jest idealny. Chciałam się przekonać czy słusznie jest porównywany do Warszawy, a raczej odwrotnie – mówią, że Wawa zżyna z Berlina. Coś w tym jest, albo po prostu te miasta są podobne pod względem architektury i historii, do tego dodaj kafejki, leżaki, lampiony, etc. i wszystko wygląda podobnie. Niestety, mają więcej kasy i to widać (chociaż podobno Berlin jest bardzo zadłużony, a Wawa radzi sobie lepiej pod tym względem), ilość galerii sztuki i muzeów jest ogromna, nieporównywalna do naszej stolicy. Mając dwa dni na wizytę musieliśmy eliminować punkty z długiej listy i zostawić je na „innym razem”.

Czytaj dalej Berlin po naszemu