13 listopada 2017
Jedziemy do Pampeluny czyli odjeżdżamy od morza, aby poznać Kraj Basków w głębi lądu. Przyczyna jest też natury praktycznej. Leszek opracował chytry plan zarządzania zasobami gazu. Kupimy hiszpańską butlę w Saragossie, która jest w dogodnej lokalizacji, aby oddać butlę w tym samym miejscu wracając z Hiszpanii. Saragossa leży pośrodku pomiędzy północą a południem i blisko granicy z Francją. Leszek jeszcze nie wie, że w Hiszpanii nie trzeba oddawać butli w miejscu zakupu, tak jak w Polsce. I dobrze, że nie wie, bo wówczas nie przejechalibyśmy pięknymi pustkowiami Aragonii, a to byłaby strata.