Oslo rowerem cz. 1 z 2

Sobota 22 lipca 2017

Rowerem da się, ale łatwo nie jest 😉

Norwegia to wyzwanie dla rowerzystów. I chyba dlatego tyle ich tam jest. Wspinają się z mozołem na strome podjazdy. Niezmiennie, przez całą podróż podziwialiśmy ich obładowanych sakwami, często mokrych od deszczu. No ale znów, widoki i przyroda rekompensują zapewne cierpienie, a i satysfakcja większa jak się człowiek porządnie zmęczy.

Czytaj dalej Oslo rowerem cz. 1 z 2

Oslo – brama do norweskiej baśni

Oslo 21 lipca 2017

Oslo nie jest pięknym miastem na miarę Paryża czy Rzymu, czy nawet Amsterdamu, jego urok trzeba chcieć dostrzec, otworzyć się, zrozumieć. Droga do Oslo wiedzie przez całą Norwegię i Norwegów. Celem nadrzędnym jest komfort życia ludzi rozumiany jako przede wszystkim możliwość obcowania z przyrodą, odosobnienie, łatwość przemieszczania się, dostęp do podstawowej infrastruktury jak sklep czy stacja benzynowa. Ludzie posiadający na wyciągnięcie ręki dziką, czystą przyrodę i najpiękniejsze widoki pod słońcem nie potrzebują spektakularnych miast. Miasto ma zapewnić możliwość załatwienia sprawunków i szybki powrót do domu.

Czytaj dalej Oslo – brama do norweskiej baśni

Kopenhaga – subtelna elegancja, pozytywne wibracje

19-21 lipca 2017

Pierwszy dzień w Kopenhadze zaczyna się po południu. Wysiadam z kolejki na dworcu centralnym. Zawsze oglądam dworce. Ich wygląd świadczy o podejściu gospodarzy do gości. Zależy im czy nie bardzo… Budynek dworca pochodzi z początku XX wieku i jest typowym budynkiem dworca z czerwonej  cegły jakich wiele w krajach nordyckich. Jest w nim elegancja i dostojeństwo. To, co od razu dostrzegam to czystość. Tak pozostanie do końca pobytu w Kopenhadze. To wyjątkowo zadbane miasto. Podobno nieruchomości są kosmicznie drogie. Cóż, Dania to wysoko rozwinięta cywilizacja zachodnia. Przemysł biotechnologiczny, transport, ropa to trzon gospodarki. Mają tu swoją „medical valey” skupiającą firmy z branży badań nad lekami. Nie dziwi więc, że kasa jest i to w Kopenhadze widać. Ale nowoczesne, zadbane budynki to nie wszystko. Mikroskopijna Christiania jest zaprzeczeniem wszystkiego co Dania reprezentuje jako europejska potęga. Ale po kolei.

Czytaj dalej Kopenhaga – subtelna elegancja, pozytywne wibracje