Palermo – zgub się

2 – 5 maja 2018

 

Piękne Palermo. Kwintesencja Sycylii. Zniszczone ulice, zniszczone budynki, zniszczeni ludzie. Autentyczne. Żywe. Pełne kontrastów, wielokulturowe. Nieoczywiste. Nasze Palermo składa się z ulicznych targowisk, odrapanych podwórek, zachwycających kościołów, gór śmieci i zawsze uśmiechniętych ludzi. Takim je zapamiętaliśmy.

Czytaj dalej Palermo – zgub się

Sycylia – z Mesyny do Palermo

27 kwietnia – 1 maja 2018

 

Zaczynamy od północy. Odcinek wybrzeża od Mesyny do Cefalu to mało turystyczny region Sycylii. Kierując się z przystani promowej w kierunku północnym traci się jeden z piękniejszych, drogowych widoków na wyspie – widok na Etnę. Gdy wulkan dymi widok jest już kompletnie nie z tej ziemi i zastanawiasz się: „zawracać czy jechać dalej”. Ten widok z dymiącą Etną mamy już w naszej pamięci, dlatego wybieramy kierunek odwrotny do ruchu wskazówek zegara. Jednak na pierwszy raz lepiej objeżdżać wyspę zgodnie ze wskazówkami.

Czytaj dalej Sycylia – z Mesyny do Palermo

Sycylia – wiedźma południa

27 kwietnia – 26 maja 2018

 

Sycylia – starożytna Sikania – nasza wielka miłość od pierwszego wejrzenia. Magiczna wyspa często witająca przybyszów dymiącym wulkanem. Mieszanka historii, sztuki, mitologii, wielu kultur powoduje, że ta największa wyspa Morza Śródziemnego przyciąga jak magnez, zachwyca, inspiruje, a czasem też drażni.

Czytaj dalej Sycylia – wiedźma południa

Zachodnie wybrzeże Basilicaty i Kalabrii

23 – 27 kwietnia 2018

 

Śródstopie i palce – Basilicata i Kalabria – najmniej rozwinięte regiony Włoch. Zarówno pod względem gospodarczym, jak i turystycznym. Jest tu dużo brzydoty, jest bardzo gorąco, często wieją silne wiatry. Jest jednak coś w tej krainie, co powoduje, że czujesz się tam dobrze i chcesz tam być dłużej. To być może ogromne serce oddawane na dłoni przez mieszkańców, tak jakby chcieli zrekompensować ci niewygody podróży, ale być może właśnie brak masowej turystyki, spokój, naturalność, prostota, a być może wreszcie ukryte piękno tej ziemi: góry, lasy, schowane w nich średniowieczne wioski z niesamowitymi zabytkami, piękne morze, piaszczyste, puste plaże, doskonała lokalna kuchnia, bardzo zróżnicowana w zależności od prowincji, a nawet miasteczka. Warto dać szansę tej części Włoch, przez walające się śmieci, zardzewiałe pustostany zobaczyć piękno, poszukać go, zaciekawić się. Odwdzięczy się w dwójnasób.

Czytaj dalej Zachodnie wybrzeże Basilicaty i Kalabrii

Słodko-gorzka Kampania

20 – 22 kwietnia 2018

 

Wyruszamy z Pompei i zanim skierujemy się dalej na południe, wjeżdżamy kawałek na Wezuwiusz, aby spojrzeć ostatni raz na Neapol. Jest piękny dzień. Świeci słońce, a niebo jest jasno niebieskie. Szczęście wprost tryska z każdego zakamarka naszych dusz. Zatrzymujemy się na wygodnym placu przy restauracji Kona w 1/3 krętej drogi na parking pod kraterem. Po prawej stronie widzimy spowity smogiem Neapol po lewej południowe wybrzeże Kampanii – nasz cel na następne kilka dni.

Czytaj dalej Słodko-gorzka Kampania

Pompeje – miasto z popiołu

19 – 20 kwietnia 2018

 

24 sierpnia 79 roku pod grubą warstwą pyłu wulkanicznego o temperaturze 400 stopni Celsjusza zniknęło miasto i 20 tys jego mieszkańców. 1600 lat nie tknęła tego miejsca ludzka ręka ani promienie słońca. Dzięki temu dziś możemy spacerować ulicami starożytnego miasta, zaglądać do domów, podziwiać idealnie zachowane fontanny, mozaiki, obrazy i budzące grozę skamieniałe ludzkie ciała.

Pompeje.

Czytaj dalej Pompeje – miasto z popiołu

Neapol – porzuć wszelkie oczekiwania

12 – 18 kwietnia 2018

 

Neapol to najbardziej nieeuropejskie miasto Europy, a jednocześnie historia kontynentu skupia się tu jak w soczewce. To miasto wymyka się wszelkim standardom, a jeśli przyjedzie się do niego wyposażonym w pełną gamę wyczytanych w internecie stereotypów i oczekiwań, miasto zbije je wszystkie prawdopodobnie już pierwszego dnia.

Czytaj dalej Neapol – porzuć wszelkie oczekiwania